Witam,
posiadam działkę budowlaną z dostępem do drogi gminnej. Geodeta najpierw wytyczył granice działki a kilka miesięcy potem wytyczył miejsce posadowienia budynku.
Budynek jest w stanie surowym zamkniętym.
Pojawił się jednak problem gdy okazało się, że dom stoi nie 8 m. od drogi lecz 3,5 m.
Szukając problemu na własną rękę zorientowałam się, że na wyrysie z planu zagospodarowania przestrzennego z Gminy droga ma na całej szerokości 4 m i jest równoległa natomiast na mapie zasadniczej, ewidencyjnej i mapie do celów projektowych droga rozszerza się mając na początku 4 m a na końcu prawie 10 m.
Tym samym zabierając mi kawałek działki.

Czy jest jakaś szansa na zwrot mojej częsci działki przez Gminę?
Czy taka mapa z planu zagospodarowania przestrzennego z Gminy jest ważną mapą czy ważniejsze są mapy ewidencyjne, zasadnicze ze Starostwa?
Inaczej mówiąc czy mapa z planu zagospodarowania przestrzennego z Gminy jest podstawą do roszczenia czegokolwiek od Gminy?

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam

Witam,
Pytania do Pani pytania:
- jeżeli geodeta "wytyczył" granice i potem wyznaczył budynek to był 8m , czy 3,5 - bo 3,5 to niemożliwe...
- jeżeli stoi 3,5m od drogi, to jest od jezdni w terenie, czy od granicy?

Odpowiedz częściowa:
plan zagospodarowania okresla linie rozgraniczające terenu - ale to nie są granice nieruchomości , tylko planowane funkcje zagospodarowania terenu (nie mają nic wspólnego z własnością)
- granica na mapie ewidencyjnej/zasadniczej to granica właściwa Pani działki i nie może ona zabierać Pani działki - czyli ważniejsze są mapy ewidencyjne/zasadnicza i nie może być podstawą do roszczenia od gminy. Może być za to na odwrót, że to gmina może sobie reościć prawa do cześci Pani działki.

- proszę skontaktować się z geodetą , który wytyczał budynek i poprosić o wyjaśnienia.
Tyle można odpowiedzieć na podstawie Pani informacji

Pozdrawiam,
Jacek