malaamii00: Praktyka się liczy dopiero od uzyskania tytułu inż. lub mgr

Witam czy po studiach geograficznych z specjalizacja kartografia i geoinformacja można ubiegać się o jakiekolwiek uprawnienia geodezyjne ?

http://www.nasza-geodezja.pl/images/form/film.jpg

Minimum lat praktyki...
Myślę, że tu mamy poważny problem. Nawet bardzo poważny problem dowodzący, że szkoła... nie daje podstaw do wykonywania zawodu.

Analiza wymaga dłuższego wywodu. Młody człowiek po szkole ogólnokształcącej nie ma przygotowania zawodowego. Ale młody człowiek - który od dziecka uczestniczy w obsłudze np. rodzinnego samochodu względnie współuczestniczy w uprawie ogrodniczej, pszczelarskiej czy rolniczej - posiada minimum wiedzy zawodowej do samodzielnej pracy przy wykonywaniu podobnych czynności.

Geodeci mają tak pasjonujący zawód dla młodego człowieka, że dziecko, które uczestniczy początkowo przy pilnowaniu sprzętu na stanowisku pomiarowym, przy ustawianiu tyczki na pikietach przy pomiarze sytuacyjno-wysokościowym, a także wspierające rodzica w pracach przy komputerze - również jest przygotowane wstępnie do pełnienia funkcji członka zespołu i w miarę doświadczenia zawodowego nabywanego od najmłodszych lat - potrafi uzupełnić geodetę w obsłudze tachimetru czy niwelatora.

Jeżeli młody człowiek będzie uczestnikiem kursu nauki geodezji na etapie szkoły średniej, studium podyplomowego czy też studiów geodezji na uczelni wyższej uzyskuje teoretyczne kwalifikacje zawodowe geodety.
Pozostaje tutaj udokumentowanie zakresu praktycznego wykonywania zawodu.

Czy to ma być okres lat trzech czy sześciu to jest to wyłącznie kwestia spełnienia normy prawnej.
Osoba zaangażowana zawodowo jest gotowa do samodzielnego wykonywania prac pomiarowych po przeszkoleniu na stanowisku, ale dzisiaj geodeta posługujący się nowoczesnym sprzętem np. TOPCON może być bezradny przy podobnym urządzeniu np. LEICA - jaki więc charakter ma limit lat trzech czy sześciu pracy zawodowej.

Uprawnienia wymagają stażu w dziedzinie, o której uprawnienia ubiega się geodeta. Ja rozpoczynałem działalność zawodową w 1975 roku i pracowałem zarówno przy pomiarach sytuacyjno-wysokościowych jak i realizacyjnych, tak na obiektach przemysłowych, jak i rolniczych.
Moja praca zawodowa przebiegała nie tylko w wykonawstwie geodezyjnym, gdzie wykonywałem i prace pomiarowe i prace kameralne - ale również pracowałem i w urzędach w dziale obsługującym ewidencję grunktów jak i zagospodarowanie przestrzenne, samodzielnie dokonywałem pomiarów na cele eksploatacyjne w związku z wykonywaniem zadań zleconych w ramach samodzielnie prowadzonej działalności pozarolniczej.
Myślę, że tu należy zawęzić pojęcie stażu do pracy zawodowej jako pracownik i zastanowić się nad stażem zawodowym w ramach działalności prowadzonej samodzielnie na własny rachunek.

Myślę, że podział na staż w zależności od wykształcenia średniego czy wyższego także należy zweryfikować tym bardziej, że obecnie specjaliści od prawa rozważają zasadność prowadzenia szkolnictwa zawodowego w ogóle - gdzie proponuje się rozwiązanie bazujące na zaświadczeniu pomiotu zatrudniającego o stażu pracy w określonej dziedzinie, co miałoby zastąpić świadectwo ukończenia szkoły o profilu zawodowym.
Oczywiście nie można wylać dziecka z kąpielą i należy zadbać o sposób skonstruowania "listy rankingowej" przedsiębiorców, których można polecać jako osoby godne zaufania zawodowego.

Czy zwrot:
"praktyka zawodowa powinna trwać minimum 3 lata w przypadku ukończenia studiów oraz 6 lat w przypadku ukończenia technikum" jest dla Was jednoznaczny??
Np. ktoś kończy szkołą średnią nie związaną z geodezją i rozpoczyna studia zaoczne geodezyjne (5 letnia magisterka)i powiedzmy na czwartym roku rozpoczyna pracę na cały etat w firmie geodezyjnej.Czy ta praktyka nie ma znaczenia??
Tu nie jest napisane 3 lata praktyki od ukończenia studiów, lecz 3 lata praktyki oraz posiadanie wykształcenia wyższego. Czy sią mylę?
Ps: nie rozmawiajmy tutaj o tym czy 3 lata praktyki wystarczy żeby być gotowym do starania się o uprawnienia.